Podzielimy dziś ten ogień na dwoje Dzień dobry, Kocham cię To zapyziałe miasto niech o tym wie Tu chodzi o to by od siebie nie upaść za daleko Kiedy długo drugie nie widzi pierwszego Bo gdy siedzi człek samemu z czarnymi myślami Człowiek rzuca słuchawkami Rzuca słuchawkami Bo chodzi o to by od siebie nie upaść za daleko
Dzień dobry, kocham cię. Nie chcę cię z oczu stracić, więc. Jeszcze więcej. Dzień dobry, kocham cię. Podzielimy dziś ten ogień na dwoje. Dzień dobry, kocham cię. To zapyziałe miasto niech o tym wie. Tu chodzi o to, by od siebie nie upaść za daleko. Kiedy długo drugie nie widzi pierwszego.
Móc ci zaśpiewać z rana Kochana… Dzień dobry Kocham cię Już posmarowałem tobą chleb Dzień dobry Kocham cię Nie chce cię z oczu stracić więc Jeszcze więcej dzień dobry Kocham cię Podzielimy dziś ten ogień na dwoje Dzień dobry Kocham cię To zapyziałe miasto niech o tym wie Dzień dobry Kocham cię Już posmarowałem tobąPodzielimy dziś ten ogień na dwoje Dzień dobry Kocham cię To zapyziałe miasto niech o tym wie Tu chodzi o to by od siebie nie upaść za daleko we Kiedy długo drugie nie widzi pierwszego Bo gdy siedzi człek samemu z czarnymi myślami Człowiek rzuca słuchawkami Rzuca słuchawkami Bo chodzi o to by od siebie nie upaść za daleko.